Apator Toruń idzie pod młotek?
Pogłoski były już od dawna, jednak teraz wszystko zaczyna się materializować. Żużlowy klub Apator Toruń idzie na sprzedaż. Dotychczasowy właściciel Przemysław Termiński rozważa pozbycie się klubu.
Apator Toruń może mieć nowego właściciela
Według medialnych doniesień Apator Toruń lada moment może zmienić właściciela. Wszystko przez fakt, że Przemysław Termiński ma coraz mniej ochoty na „dokładanie do interesu”. Portal WP Sportowefakty donosi, że potencjalna cena wywoławcza za cały pakiet akcji klubu może być dostępny nawet za pięć milionów złotych. To zaskakująco niska cena. Zwłaszcza wobec nowego kontraktu telewizyjnego, który gwarantuje 6,5 miliona złotych od CANAL+ rocznie dla każdego uczestnika Ekstraligi. Licząc dochody z tytułu sprzedaży biletów na mecze, a także organizacje rundy Grand Prix w Toruniu, źródła przychodu wydają się być niezwykle szerokie i atrakcyjne dla nowego właściciela.
Skład na medal?
Przemysław Termiński jest właścicielem klubu od 2014 roku. Wcześniej Apator Toruń był w rękach miliardera Romana Karkosika. Za kadencji Termińskiego klub zdobył srebrny medal drużynowych mistrzostw Polski, ale także spadł z Ekstraligi. Wrócił do niej i w minionym sezonie miał być jednym z faworytów do medali. Mocno ucierpiał na wykluczeniu Rosjan z rywalizacji, gdyż nie mógł przez cały sezon korzystać z Emila Sajfutdinowa. Teraz Rosjanin wróci do ligi, wzmacniając skład Aniołów. Poza nim Apator Toruń reprezentować będą Patryk Dudek, Robert Lambert, Paweł Przedpełski i Wiktor Lampart, a także duet juniorów, którymi prawdopodobnie będą Krzysztof Lewandowski oraz Mateusz Affelt. Celem będzie walka o medal, a może nawet złoto w Ekstralidze.