Meksykański bokser grozi Leo Messiemu. „Módl się, żebym cię nie spotkał”
Argentyna była o krok od pożegnania się z katarskim mundialem. Dzięki zwycięstwu nad Meksykiem, zespół z Ameryki Południowej pozostał jednak w grze o awans. W nieocenionym stopniu przyczynił się do tego Leo Messi, który w sobotę ponownie trafił do siatki. Piłkarz PSG swoim zachowaniem po meczu z Meksykanami naraził się jednak słynnemu bokserowi.
Emocje wzięły górę?
Reprezentacja Argentyny pokonała 2:0 Meksyk i pozostała w grze o awans do 1/8 finału mistrzostw świata. W tym, że Argentyńczycy grają dalej wielka zasługa Leo Messiego, który w Katarze trafił już do siatki dwukrotnie. Po sobotnim starciu i zwycięstwie nad Meksykanami emocje wzięły jednak górę.
– Widzieliście Messiego wycierającego podłogę naszą koszulką i flagą? – zapytał na Twitterze meksykański bokser Canelo Alvarez. Nawiązał on do materiału wideo, na którym widać, jak po sobotnim spotkaniu Leo Messi przesuwa nogą, leżącą na podłodze, koszulkę reprezentacji Meksyku.
Bokser grozi Messiemu
Zachowanie Argentyńczyka spotkało się ze zdecydowaną reakcją kibiców. Jedni uważają, że Messi celowo nie okazał szacunku meksykańskim barwom. Inni natomiast są zdania, że piłkarz po prostu przesunął koszulkę i nie miał złych intencji.
W tego typu dywagacje nie zdecydował się jednak wchodzić Alvarez, który w kolejnym wpisie na Twitterze zagroził argentyńskiemu piłkarzowi: – Módl się, żebym cię nie spotkał. Tak jak ja szanuję Argentynę, tak i wy musicie szanować Meksyk – napisał bokser.