Mundial pełen gestów
Spotkanie Argentyny z Arabią Saudyjską rozpocznie trzeci dzień mistrzostw świata w Katarze. Choć za nami dopiero kilka meczów, już teraz możemy wyciągnąć wniosek, iż podczas tej prestiżowej imprezy nie zabraknie gestów. Zarówno tych bardzo wymownych, jak i tych nieco mniejszych.
Irańscy piłkarze nie śpiewali hymnu
Poniedziałkową rywalizację otworzył pojedynek Anglii z Iranem. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego tradycyjnie usłyszeliśmy hymny obu reprezentacji. Irańscy piłkarze jednogłośnie zrezygnowali z odśpiewania hymnu. Jaki był tego powód? Zawodnicy postanowili wykonać gest poparcia dla protestujących w kraju po śmierci Mahsy Amini. To bardzo głośna sprawa, gdyż 22-latka zmarła w areszcie po tym, jak została zatrzymana przez funkcjonariuszy policji, którzy uznali, że kobieta nie ma prawidłowo ubranej chusty.
Na stadionie nie brakowało także kibiców Iranu, którzy mieli ze sobą transparenty z hasłem: woman, life, freedom.
Grealish i specyficzna celebracja
W meczu Anglia – Iran jedną z sześciu bramek dla „Synów Albionu” zdobył Jack Grealish. Zawodnik Manchesteru City wykonał dość specyficzną celebrację? Bardzo szybko cieszynka została wyjaśniona.
Kliknij, by obejrzeć
Anglik obiecał młodemu sympatykowi „The Citizens”, iż po strzelonym golu wykona taką celebrację.