Burza po antysemickim wpisie Irvinga. Czy rozgrywający wróci do gry po zakończeniu zawieszenia?
Brooklyn Nets to drużyna, w której z pewnością nie brakuje talentu, lecz nie brakuje także wielkich osobowości i niepokornych charakterów. Sztandarowym tego przykładem jest Kyrie Irving, który przez swoje zachowanie poza parkietem otarł się o zakończenie kariery w NBA.
Irving przeprasza na Instagramie
O początkach całej sprawy pisaliśmy już na łamach Sportmarketing.pl przed tygodniem. Przypomnijmy, że po udostępnieniu przez Kyrie’ego Irvinga filmu zawierającego antysemickie treści oraz braku jakiejkolwiek skruchy, Brooklyn Nets podjęli decyzję o zawieszeniu koszykarza na pięć spotkań. Ostatnie z nich rozegrane zostanie już dziś wieczorem, jednak wciąż nie możemy być pewni, że Irving wkrótce wróci do gry.
Po zawieszeniu przez klub rozgrywający zdecydował się co prawda przeprosić za swoje zachowanie na Instagramie, jednak wielu uznało, że nie jest to wystarczające zadośćuczynienie. W ciągu ostatniego tygodnia koszykarz odbył dziesiątki rozmów z władzami Brooklyn Nets, jak i włodarzami samej NBA. Jego przyszłość w lidze wciąż stoi jednak pod sporym znakiem zapytania, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że nie był to pierwszy występek Irvinga.
Wróci do gry?
Umowa koszykarza z Brooklyn Nets wygasa wraz z końcem obecnego sezonu i już od dłuższego czasu wiadomo było, że Irving nie zagrzeje tam miejsca na dłużej. W związku z ostatnimi wydarzeniami niewykluczone jest jednak, że Nets zdecydują się zwolnić rozgrywającego jeszcze w trakcie trwania rozgrywek. Dla samego zawodnika jest to o tyle problematyczne, że, według ustaleń The Athletic, w NBA nie ma obecnie drużyny, która byłaby gotowa zatrudnić ekscentrycznego koszykarza. Czy miałoby to oznaczać koniec przygody Irvinga w NBA?
Póki co wydaje się to mało prawdopodobne. W sprawę zaangażował się bowiem komisarz ligi Adam Silver, który zaapelował do Nets, aby nieco złagodzili swoje podejście do Irvinga. Zdaje się, że jego słowa znalazły posłuch wśród włodarzy klubu, bowiem rozgrywający spotkał się niedawno z władzami drużyny, by omówić swoją przyszłość. Na ten moment najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się ten, w którym Kyrie Irving wróci do gry po zakończeniu zawieszenia. Bardzo możliwe jednak, że ten incydent wpłynie na dalszą karierę koszykarza i sprawi, że w momencie, w którym jego umowa z Nets dobiegnie końca, zainteresowanych jego usługami będzie niewiele klubów.