Sepp Blatter: „Wybór Kataru był błędem”
Były prezydent FIFA Sepp Blatter zdradził, że nie popiera pomysłu organizacji mundialu w Katarze i pierwotnie mistrzostwa świata w 2022 roku miały odbyć się w Stanach Zjednoczonych. Decyzję zmieniono po interwencji prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego.
Symboliczny gest
Na nieco ponad tydzień przed pierwszym meczem mistrzostw świata na jaw wychodzą kolejne szokujące informacje. Sepp Blatter ujawnia, że nigdy nie był zwolennikiem organizowania mundialu w Katarze. Pierwotnie planowano, by mistrzostwa w 2018 roku zorganizowała Rosja, a cztery lata później Stany Zjednoczone. Miał to być symboliczny gest wobec dwóch wieloletnich rywali politycznych. Blatter mówi wprost, że decyzje o przyznaniu mundialu Katarowi ocenia z perspektywy czasu jako błąd.
– Ten wybór był błędem. W tym czasie w komitecie wykonawczym uzgodniliśmy, że mistrzostwa świata w 2018 r. odbędą się w Rosji, a w 2022 r. organizacja trafi do Stanów Zjednoczonych. Byłby to gest pokoju, gdyby dwaj dawni przeciwnicy polityczni zorganizowali mundial jeden po drugim – powiedział były prezydent FIFA w gazecie Tages-Anzeiger.
Sarkozy przekonał Platiniego?
Dlaczego więc Katar ostatecznie otrzymał prawa do organizacji mistrzostw świata? Według Blattera kluczową rolę odegrał w tej sprawie ówczesny prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Miał on nalegać na wybór Kataru i przekonać do tego pomysłu Michela Platiniego. – Sepp, co byś zrobił, gdyby twój prezydent o coś cię poprosił? – takie pytanie zadać miał Platini ówczesnemu prezydentowi FIFA.
Wybór Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej padł więc na kraj Bliskiego Wschodu. Blatter utrzymuje, że kluczową rolę odegrali w tej sprawie Sarkozy i Platini, a decyzja o przyznaniu praw Katarowi ma podłoże polityczne. Jego słowa wydaje się częściowo potwierdzać fakt, że zaledwie sześć miesięcy po ogłoszeniu organizatora mundialu w 2022 roku, Katar kupił od Francuzów myśliwce za 14,6 miliarda dolarów.
