FC Barcelona pożegnała Pique. Czy można było zrobić to lepiej?
W sobotni wieczór Gerard Pique po raz ostatni pojawił się na murawie Camp Nou jako aktywny piłkarz. Hiszpan podjął decyzję o zakończeniu kariery i możliwe, że spotkanie z Almerią było ostatnim przystankiem w jego piłkarskiej karierze. Kibice postarali się, by 5 listopada 2022 roku był dniem, który Pique zapamięta na zawsze. Czy sam klub również pożegnał swoją gwiazdę w odpowiedni sposób?
Pożegnany z pełnymi honorami
FC Barcelona pokonała Almerię 2:0 w spotkaniu, które było najprawdopodobniej ostatnim w zawodowej karierze Gerarda Pique. Nie zabrakło oczywiście licznych podziękowań, emocji czy łez wzruszenia. Kibice „Dumy Katalonii” oraz koledzy z boiska pożegnali Hiszpana z pełnymi honorami.
Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że organizacja tego wydarzenia przez FC Barcelonę nie była do końca idealna. Nie możemy mieć co prawda pewności co do tego, kiedy klub poznał decyzję Pique i być może kluczowym aspektem była tutaj stosunkowo niewielka ilość czasu. Finalnie pożegnanie Hiszpana przez klub wypadło jednak dość blado w porównaniu ze sposobem w jaki żegnano inne gwiazdy „Dumy Katalonii”.
Ostatni mecz Pique
Czego zabrakło? Chociażby zaprezentowania na murawie Camp Nou trofeów, które Gerard Pique wywalczył z FC Barceloną. Przypomnijmy, że było ich w sumie trzydzieści. Z tego względu pożegnanie obrońcy z Camp Nou pozostanie raczej wyłącznie w pamięci kibiców FC Barcelony. Klub nie przygotował bowiem niczego, co sprawiłoby, że wydarzenie to zapadnie również w pamięć postronnych fanów.
Przypomnijmy, że Gerard Pique oficjalnie ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery w ubiegły czwartek, jednak decyzja na ten temat zapadła najprawdopodobniej nieco wcześniej. Spotkanie z Almerią było doskonałą okazją do tego, by piłkarz mógł po raz ostatni wystąpić na Camp Nou. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują jednak, że dla Pique nie było to wyłącznie rozstanie z Camp Nou, ale także ostatnie mecz w piłkarskiej karierze.