Ponad 22 tysiące widzów obejrzało z trybun szlagier PKO Ekstraklasy
Wydarzeniem piętnastej kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy było starcie Lecha Poznań z Rakowem Częstochowa. Spotkanie na stadionie przy Bułgarskiej zgromadziło na trybunach ponad 22 tysiące widzów.
Dobra frekwencja na meczu Lech – Raków
Spotkanie Lecha Poznań z Rakowem Częstochowa było niezwykle istotne z perspektywy tabeli Ekstraklasy. Zespół spod Jasnej Góry prowadzi w ligowej hierarchii i przed tym starciem miał dziesięć punktów przewagi nad obecnym mistrzem Polski, który ma jeden mecz rozegrany mniej.
W niedzielne popołudnie lepsi na murawie okazali się piłkarze Marka Papszuna, którzy wygrali 2:1. Gole dla gości strzelali Patryk Kun oraz Fabian Piasecki. Jedyne trafienie dla Lecha zagwarantował Michał Skóraś.
Mecz na stadionie przy Bułgarskiej na żywo oglądało dokładnie 22 817 kibiców. Dla Lecha to druga najlepsza frekwencja w tym sezonie ligowym – więcej osób pojawiło się na Stadionie Miejskim w Poznaniu tylko przy okazji klasyku przeciwko Legii Warszawa.
30 tysięcy pęknie w czwartek?
Wysokiej frekwencji przy Bułgarskiej możemy spodziewać się także podczas czwartkowego spotkania w Lidze Konferencji Europy przeciwko Villarrealowi. Stawką będzie awans Kolejorza do fazy pucharowej tych rozgrywek. Hiszpanie są już pewni pierwszego miejsca w grupie.
Początek spotkania pomiędzy mistrzem Polski a półfinalistą ubiegłorocznej edycji Ligi Mistrzów o godzinie 21:00.
