Problemy z transmisją meczu Premier League w Canal+Sport
Sobotnie piłkarskie emocje rozpoczęły się od ciekawego starcia w Londynie, gdzie Arsenal rywalizował na własnym obiekcie z Tottenhamem. Prawa do transmisji spotkań Premier League w Polsce ma Viaplay, natomiast Canal+Sport korzysta z sublicencji. Dość niespodziewanie u tego drugiego nadawcy pojawiły się problemy z dźwiękiem. Canal+Sport zapewnił, że wina nie leży po ich stronie, a drugą połowę komentował już dziennikarz stacji.
Canal+Sport z sublicencją Premier League
Po wielu latach, Premier League trafiło do innego nadawcy. Za transmisje spotkań angielskiej ekstraklasy odpowiada teraz Viaplay, natomiast Canal+Sport uzgodnił warunki sublicencji, dzięki której pokazuje dwa najciekawsze mecze każdej kolejki. Nie mogło oczywiście zabraknąć starcia Arsenalu z Liverpoolem.
Problemy z dźwiękiem
Dość niespodziewanie klienci Canal+Sport nie mieli dźwięku ze stadionu oraz komentarza w trakcie pierwszej połowy meczu Arsenal – Tottenham. Podczas transmisji pojawił się komunikat, w którym nadawca zapewnił, że wina nie leży po jego stronie. W przerwie meczu Michał Kołodziejczyk poinformował, iż Canal+Sport nie może pozwolić sobie na to, by widzowie oglądali mecz w ciszy, dlatego drugą połowę komentował już Marcin Rosłoń, bez dźwięku ze stadionu.
Trudno powiedzieć, jaki jest konkretny powód zaistniałej sytuacji, skoro w Viaplay nie miało żadnych problemów z dźwiękiem. Warto pamiętać, że od października zmieniły się również zasady współpracy nadawców, gdyż wcześniej klienci Canal+Sport mogli oglądać wszystkie mecze Premier League.