Prezes Szachtara krytykuje FIFA za utrzymywanie kontaktów z Rosją
Serhij Pałkin, prezes Szachtara Donieck nie kryje wściekłości spowodowanej faktem, że FIFA wciąż utrzymuje kontakty biznesowe z Rosją. Działacz zaprasza także Gianniego Infantino na Ukrainę, by na własne oczy zobaczył zniszczenia, które w kraju wyrządziła wojna.
„To niewiarygodne”
– To niewiarygodne, co się dzieje. Może FIFA nie rozumie tego, co się dzieje na Ukrainie. Może Infantino powinien przyjechać na Ukrainę, aby osobiście to zobaczyć. Spójrzcie, przywódcy Unii Europejskiej oraz premier Wielkiej Brytanii odwiedzili prezydenta Zełenskiego. Wydaje się, że FIFA całkowicie nas zignorowała. Chciałbym, żeby Infantino zrozumiał, przyjechał na Ukrainę, spotkał się z prezydentem naszego kraju i odwiedził wszystkie te miejsca, a których doszło do zbrodni wojennych – powiedział Pałkin w rozmowie z The Athletic.
Tym samym prezes Szachtara Donieck dał wyraz niezadowolenia z faktu, że FIFA zdecydowała się na utrzymanie wartej 39 mln euro umowy telewizyjnej z trzema rosyjskimi stacjami. Pałkin uważa, że Międzynarodowa Federacja Piłkarska zdradziła w ten sposób Ukrainę i wskazuje, że choć FIFA zawiesiła Rosję w prawach członka organizacji, to nie zdecydowała się na zerwanie kontaktów biznesowych z państwem agresora.
Niekonsekwentna FIFA
– Jak to możliwe, że wszyscy na świecie przestali utrzymywać komunikację, kontakty i interesy z Rosją, a jednocześnie FIFA utrzymuje z tym krajem kontrakt telewizyjny na mistrzostwa świata – pyta prezes Szachtara.
Przypomnijmy, że FIFA zdecydowała się po rosyjskiej inwazji na Ukrainę wykluczyć Sborną z baraży o mistrzostwa świata, a następnie z eliminacji do Euro 2024. Wielu nadal wspomina jednak o licznych powiązania Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej oraz samego Gianniego Infantino z Rosją i Władimirem Putinem. Serhij Pałkin zdecydował się natomiast na wytknięcie mało stanowczych działań FIFA w temacie sankcji sportowych nakładanych na kraj, który w lutym tego roku zaatakował Ukrainę.