16.09.2022 10:28

Krzysztof Stanowski przeprosił Dariusza Tuzimka na łamach serwisu Weszło. Nie chce tego jednak komentować

Od dłuższego czasu toczył się spór, w którym Dariusz Tuzimek pozwał do sądu Krzysztofa Stanowskiego. Sprawa ma już swój finał, a od wczoraj na stronie Weszło można znaleźć przeprosiny właściciela portalu wobec pokrzywdzonego. To prawdopodobnie zamyka całą sprawę.

Krzysztof Stanowski przeprosił Dariusza Tuzimka na łamach serwisu Weszło. Nie chce tego jednak komentować

Krzysztof Stanowski przeprasza Pana Dariusza Tuzimka za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci godności i dobrego imienia, do czego doszło wskutek publikacji, zawierających nieprawdziwe informacje i nieuprawnione oceny na temat Pana Dariusza Tuzimka, dotyczące wykonywania przez niego obowiązków zawodowych, które zamieszczone zostały w książce „Stan Futbolu. Tajemnice boiska, szatni i piłkarskich gabinetów – można przeczytać na Weszło. Tekst przeprosin widnieje na samym dole strony główny. Jest także dostępny przy otworzeniu każdego artykułu na portalu – także na dole.

Dariusz Tuzimek wygrał proces

Przypomnijmy, że już kilka miesięcy temu Dariusz Tuzimek wygrał proces z Krzystofem Stanowskim. Przedmiotem rozprawy były treści zamieszczone przez tego ostatniego w książce „Stan Futbolu”, które naruszyły dobra osobiste Tuzimka. Wobec tego wydawca książki „Wydawnictwo Czerwone i Czarne” już w kwietniu opublikował przeprosiny wobec poszkodowanego. To samo miał zrobić autor książki.

Czerwone i Czarne Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółka komandytowo – akcyjna w Warszawie, wydawca książki 'Stan futbolu. Tajemnice boiska, szatni i piłkarskich gabinetów’, autorstwa Krzysztofa Stanowskiego, przeprasza Pana Dariusza Tuzimka za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci godności i dobrego imienia, do czego doszło wskutek publikacji, zawierającej nieprawdziwe informacje i nieuprawnione oceny na temat Pana Dariusza Tuzimka, dotyczące wykonywania przez niego obowiązków zawodowych – można było przeczytać na stronie wydawnictwa.

W obu przypadkach przeprosiny muszą być widoczne na stronach internetowych przez okres 30 dni.

Pięcioletni spór zakończony

Sprawa trwała od jesieni 2017 roku, a ostatecznie wyrok uprawomocnił się 1 lutego bieżącego roku. Dariusz Tuzimek pozwał Krzysztofa Stanowskiego za to, że ten skomentował styl pracy ówczesnego wiceredaktora naczelnego Przeglądu Sportowego sprzed wielu lat. Chodziło m.in. o nie przykładanie się do pracy lub wiele nieobecności w redakcji. Dodatkowo Stanowski opisał program „Zwycięzcy”, w który była zaangażowana redakcja Przeglądu Sportowego. Przez większość etapów relacjonował ten program Sebastian Szczęsny. Na międzynarodowy finał do Nepalu jednak Tuzimek miał pojechać sam.

Warto dodać, że w tym roku komornik zajął konto Stanowskiego, by pobrać należności na rzecz pokrzywdzonego oraz na koszty sądowe. Założyciel portalu Weszło przekazał nam również, że nie będzie komentował tej sprawy w mediach. Z kolei Dariuszem Tuzimkiem nie zdołaliśmy się do tej pory skontaktować.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing