Historyczny sukces reprezentacji Polski! Tak dobrze nie było od 50 lat
Reprezentacja Polski pokonała Słowenię w ćwierćfinale EuroBasketu i już w najbliższy piątek powalczy z Francją o awans do wielkiego finału. Dla biało-czerwonych samo znalezienie się w czwórce najlepszych reprezentacji Starego Kontynentu jest wynikiem historycznym. Po raz ostatni nasza kadra dokonała tego... 50 lat temu.
Polska sensacyjnie pokonuje Słowenię
Pomimo że w ćwierćfinałowym starciu ze Słowenią reprezentacja Polski od samego początku spisywana była na straty, biało-czerwonym udało się pokonać faworyta 90:87. Tym samym kadra Igora Milicicia wyeliminowała z turnieju obrońcę tytułu, o którego sile stanowią między innymi jedna z największych gwiazd NBA – Luka Doncić czy weteran najlepszej koszykarskiej ligi świata – Goran Dragić.
Pomimo roli „kopciuszka” reprezentacja Polski od samego początku dzielnie stawiała czoła rywalom i na przerwę po drugiej kwarcie schodziła z 19-punktowym prowadzeniem. Kolejne dziesięć minut przyniosło podopiecznym Igora Milicicia sporo trudności. Pojawiła się ogromna nieskuteczność, a Słowenia zdołała zniwelować stratę. Po bardzo nerwowej końcówce biało-czerwonym udało się jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a graczem meczu okrzyknięty został Mateusz Ponitka, który zakończył mecz z potrójną zdobyczą dwucyfrową (26 punktów, 16 zbiórek, 10 asyst). Polak stał się tym samym trzecim koszykarzem w historii mistrzostw Europy, który może pochwalić się takim wyczynem.
Historyczny wyczyn
Na taki obrót spraw nie stawiał raczej nikt. Na początku lipca biało-czerwoni ulegli Niemcom w meczu, którego stawką było pozostanie w grze o mistrzostwo świata, a atmosferę wokół kadry psuły piętrzące się konflikty. Pomimo tego reprezentacji Polski udało się osiągnąć historyczny rezultat. Sam awans do ćwierćfinału był ogromnym sukcesem i wynikiem, który po raz ostatni oglądaliśmy w 1997 roku.
Gra w półfinale to jednak kilka półek wyżej i chcąc przywołać podobny rezultat musimy cofnąć się kolejne ćwierć dekady wstecz. W strefie medalowej czempionatu Starego Kontynentu reprezentacja Polski po raz ostatni znalazła się bowiem w 1971 roku.
Nasza przygoda z EuroBasketem się jednak nie kończy. Polaków czekają jeszcze dwa spotkania: mecz półfinałowy z Francją oraz starcie o złoto lub brąz. Na najniższym stopniu koszykarskich mistrzostw Europy reprezentacja Polski stanęła po raz ostatni w 1967 roku, ostatnie i jedyne jak dotąd srebro to już rok 1963. Po złoto nie sięgnęliśmy jeszcze nigdy.