15.09.2022 13:31

GKS Katowice zaprasza na mecz przy pomocy… gry Championship Manager

Najbliższy weekend zapowiada się dla całego GKS-u Katowice bardzo pracowicie. W sobotę na boisko wyjdą piłkarze, którzy zmierzą się z GKS-em Tychy, natomiast dzień później piłkarki z Katowic podejmą na własnym stadionie drużynę AP Orlen Gdańsk. Klub postanowił zaprosić kibiców na oba te spotkania w dość nietypowy sposób.

Udostępnij
GKS Katowice zaprasza na mecz przy pomocy… gry Championship Manager

Wyjątkowa zapowiedź GKS-u Katowice

W mediach społecznościowych GKS-u Katowice ukazał się materiał promocyjny, który uderza w mocno nostalgiczne tony. By zachęcić kibiców do przyjścia na stadion klub wykorzystał bowiem kultową grę Championship Manager 2001/2002. Rozgrywkę przeniesiono jednak w realia współczesnej katowickiej piłki, a duży akcent położono na zbliżające się spotkanie drużyny piłkarek GKS-u.

Materiał został przygotowany z wyjątkową pieczołowitością. W interfejsie gry naszym oczom ukazują się między innymi informacje o niedawnym zwycięstwie zawodniczek GKS-u nad Górnikiem Łęczna, kontuzji piłkarki Weroniki Kłody czy nowych koszulkach hokejowej drużyny z Katowic.

Na koniec widzimy także zapowiedź nadchodzących spotkań, w których piłkarze i piłkarki GKS-u powalczą o punkty oraz skład meczowy, do którego wybrani zostali zarówno zawodnicy, jak i zawodniczki katowiczan.

Zrzut-ekranu-2022-09-15-o-10-20-12

Retro wciąż w modzie

Poza sposobem i jakością wykonania na uwagę zasługuje również sam pomysł, który wyróżnia się, zwłaszcza na tle pozostałych pierwszoligowych klubów. Realizacja materiału w stylistyce retro przy jednoczesnym nawiązaniu do gry, którą spora część kibiców wspomina z rozrzewnieniem okazały się strzałem w dziesiątkę.

Dotychczas na odważniejsze eksperymenty związane z materiałami promocyjnymi decydowały się przede wszystkim kluby PKO BP Ekstraklasy. Drużyny z niższych klas rozgrywkowych zdają się jednak powoli iść w ich ślady. Przełamywanie schematów może bardzo pozytywnie wpłynąć na wizerunek klubów, o czym przekonuje nas w ostatnich miesiącach chociażby Wisła Płock.

Udostępnij
Mateusz Mazur

Mateusz Mazur