01.09.2022 12:47

Sponsorzy techniczni klubów LaLiga!

Rozgrywki LaLiga zalicza się do pięciu czołowych europejskich lig piłkarskich. To właśnie w Hiszpanii kibice mogą obserwować najważniejszy krajowy pojedynek w futbolu, czyli starcia Realu Madryt z Barceloną. Całkiem niedawno do zespołu "Dumy Katalonii" dołączył Robert Lewandowski. Czy za popularnością hiszpańskiej piłki idzie również zainteresowanie marek w kontekście rynku sponsorów technicznych? Przedstawiamy współprace klubów LaLiga z największymi przedsiębiorstwami. 

Udostępnij
Sponsorzy techniczni klubów LaLiga!

W przypadku kilku czołowych europejskich klubów piłkarskich można wyróżnić zespoły, które od lat kojarzone są z pewną marką w kontekście sponsora technicznego. Bardzo widoczne jest to w Hiszpanii, gdzie mamy dwa największe kluby, czyli Real Madryt oraz Barceloną, a także dwie topowe firmy odpowiadające za sprzęt tych drużyn. W przypadku Realu Madryt mowa oczywiście o Adidasie. Z kolei Barcelona współpracuje z Nike.

Obie czołowe marki odpowiadają łącznie za osiem zespołów hiszpańskiej ekstraklasy. Biorąc pod uwagę fakt, iż w LaLiga mamy 20 klubów, jest to spora grupa przedstawicieli. Tak prezentuje się całe zestawienie poszczególnych drużyn oraz firm, z którymi są związane:

Nie brakuje oczywiście hiszpańskiego przedsiębiorstwa Joma, które odpowiada za koszulki dwóch zespołów: Villarreal oraz Getafe. Na boiskach hiszpańskiej ekstraklasy możemy również zobaczyć markę Macron, znaną z polskiej ligi i Lecha Poznań. W przypadku LaLiga, włoskie przedsiębiorstwo dostarcza koszulki Cadiz oraz Realowi Sociedad.

Bardzo intensywnie na rynku sponsorów technicznych klubów piłkarskich zaczyna działać brytyjska firma Castore, która jest widoczna nie tylko w LaLiga, ale również w Premier League. Castore odpowiada za koszulki Sevilli oraz UD Almeria. Kontrakty z dwoma zespołami ma jeszcze Puma, która dostarcza trykoty Valencii oraz Girony. Marki Kelme, Hummel, New Balance oraz Umbro mają swoich pojedynczych przedstawicieli w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii.

Dwóch gigantów, osiem zespołów

W przypadku grupy klubów, które ma w Hiszpanii Adidas, największą uwagę zwraca oczywiście Real Madryt. Niemieckie przedsiębiorstwo współpracuje z ekipą „Królewskich” od 1998 roku. Całkiem niedawno, bo trzy lata temu, obie strony uzgodniły przedłużenie umowy do 2028 roku. Jak twierdził m.in. serwis „Goal.com”, na mocy porozumienia, Real Madryt otrzyma 1,1 miliarda euro.

Pozostałe trzy zespoły nie robią już takiego wrażenia. Adidas współpracuje także z Celtą Vigo, Osasuną i Realem Valladolid. Brakuje zatem drugiego klubu z mocną pozycją w hiszpańskiej piłce.

Takie dwie ekipy ma z kolei Nike. Pierwsza z nich to oczywiście Barcelona, z którą amerykańskie przedsiębiorstwo działa od 1998 roku. W tym przypadku również mowa o wieloletniej umowie. Ciekawą informację na temat współpracy klubu z marką ujawnił hiszpański serwis informacyjny EFE.

Według wspomnianego źródła, obie strony nie działają obecnie na podstawie tradycyjnego kontraktu. Tę informację ujawniono we wrześniu 2021 roku, więc sytuacja mogła ulec zmianie. Z kolei część źródeł uważa, iż umowa, jaką podpisano w 2018 roku, obowiązuje do 2028 roku, a na mocy porozumienia, Barcelona inkasuje 105 milionów euro rocznie plus bonusy.

Drugim dużym zespołem występującym w koszulkach Nike jest Atletico Madryt. Umowa podpisana w 2016 roku obowiązuje jeszcze przez cztery lata, a na mocy porozumienia, „Los Rojiblancos” otrzymują 45 milionów euro rocznie. Pozostałe dwie drużyny współpracujące z Nike to Mallorca i Elche.

Macron współpracuje z dwoma zespołami

Dość rzadko spotykaną marką na piłkarskich boiskach jest włoskie przedsiębiorstwo Macron. Z tą firmą współpracują dwa hiszpańskie kluby występujące w LaLiga. Mowa o Realu Sociedad i Cadiz. W przypadku pierwszej drużyny współpracę, która obowiązuje od 2018 roku, przedłużono w ubiegłym roku i na mocy siedmioletniego kontraktu, Real Sociedad otrzyma 14 milionów euro, co oznacza 2 miliony euro na sezon.

Co ciekawe, według serwisu „Totalsportal”, dwa miliony euro za sezon ma otrzymywać od Macron drugi zespół, czyli Cadiz. W kontrakcie zawarto klauzulę, która dotyczy ewentualnego spadku Cadiz z ligi. Przy takim scenariuszu klub będzie otrzymywać mniejsze pieniądze.

Kolejne kroki Castore

W przypadku klubów z PKO BP Ekstraklasy możemy zauważyć prężnie działającą firmę 4F na rynku sponsorów technicznych. W globalnych ujęciu, imponująco zaczynają wyglądać działania brytyjskiego producenta odzieży – Castore, który odpowiada za koszulki kilku klubów z Premier League, a także ma współprace z zespołami LaLiga.

W maju tego roku Castore uzgodniło porozumienie z Sevillą. Obie strony podpisały czteroletni kontrakty. Szczegóły tej umowy są nieznane. Zespół z Sewilli miał otrzymywać wcześniej od Nike 2,3 miliona euro plus premie za sezon. Można przypuszczać, że współpraca z Castore jest dla Sevilli nieco korzystniejsza.

Brytyjski producent odpowiada także za koszulki beniaminka LaLiga – UD Almeria. Porozumienie obu stron również uzgodniono w 2022 roku.

Hiszpańskie przedsiębiorstwo

Trudno wyobrazić sobie najwyższą klasę rozgrywkową w Hiszpanii bez dużego producenta z tego kraju. Tą marką jest oczywiście Joma, która odpowiada za koszulki Villarreal oraz Getafe. W przypadku „Żółtej Łodzi Podwodnej” mowa o umowie, która obowiązuje od 2018 roku i ważna jest do 2025 roku. Na mocy porozumienia, Villarreal otrzymuje 2 miliony euro rocznie plus bonusy.

Drugą ekipą występującą w koszulkach Jomy jest Getafe. Co ciekawe, według serwisu „Totalsportal”, klub z Coliseum Alfonso Pérez ma pięcioletni kontrakt obowiązujący w latach 2019-2024 i otrzymuje 3 miliony euro rocznie. To korzystniejsze warunki niż mają takie drużyny jak Villarreal i Real Sociedad.

Puma z dwoma przedstawicielami

Na boiskach hiszpańskiej ekstraklasy nie brakuje Pumy. Duży kontrakt z niemieckim przedsiębiorstwem podpisała Valencia. Na mocy porozumienia,  które obowiązuje w latach 2019-2029, ekipa „Nietoperzy” otrzyma 40 milionów euro, co daje 4 miliony euro rocznie.

Puma podpisała także ogromny kontrakt z City Football Group, której głównym przedstawicielem jest oczywiście Manchester City. Porozumienie uwzględniało także sponsoring mniejszych zespołów tej grupy, w tym hiszpańskiej Girony.

Hummel, New Balance, Kelme, Umbro

Aż cztery marki posiadają po jednym przedstawicielu w LaLiga. W przypadku duńskiej firmy Hummel jest to Real Betis. Kontrakt podpisano w 2022 roku i na mocy pięcioletniej umowy, zespół z Sewilli otrzyma 25 milionów euro, co daje 5 milionów euro na sezon. Z kolei New Balance przygotowuje koszulki Athletic Bilbao. Umowa gwarantuje hiszpańskiej drużynie 3,5 miliona euro na sezon i obowiązuje jeszcze do 2025 roku.

Hiszpańska marka Kelme odpowiada z kolei za sprzęt Espanyolu i płaci drużynie z Barcelony 2,5 miliona euro na podstawie sześcioletniego kontraktu obowiązującego w latach 2018-2024. Listę klubów zamyka Rayo Vallecano, które otrzymuje milion euro rocznie od Umbro. Umowa ważna jest w latach 2020-2024.


Przepaść między kontraktami Realu Madryt, Barcelony czy Atletico, a pozostałymi zespołami LaLiga jest ogromna. Trudno się dziwić, skoro przez ostatnie lata to trzy wspominane zespoły w dużej mierze odpowiadały za rozgłos hiszpańskiej piłki. Zaskakiwać może dość korzystny kontrakt Getafe na tle zespołów pokroju Villarreal czy Real Sociedad.

Zauważalny jest również pewien próg w kontekście kontraktu drużyn spoza wielkiej trójki. Z reguły jest to od dwóch do pięciu milionów euro za sezon.

Udostępnij
Wojciech Gancarz

Wojciech Gancarz