Barcelona aktywuje czwartą dźwignię finansową!
Wielkimi krokami zbliża się start nowego sezonu LaLiga. W sobotni wieczór Barcelona rozegra domowe starcie z Vallecano. Nadal pod znakiem zapytania stoją występy nowych zawodników. W związku z tym, "Duma Katalonii" podjęła decyzję o aktywacji czwartej dźwigni finansowej. To jednak może nie wystarczyć.
Finanse Barcelony
Nie od dziś Barcelona zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Rozwiązanie tej kwestii nie jest łatwe. Ponadto, klub ze Spotify Camp Nou chciał dokonać konkretnych wzmocnień, dzięki czemu będzie mógł rywalizować o najwyższe cele. Z tych powodów, Barcelona postanowiła aktywować dźwignie finansowe, które mocno podreperowały budżet.
Czwarta dźwignia
„Duma Katalonii” sprowadziła do tej pory takich zawodników jak Robert Lewandowski, Raphinha czy Jules Kounde. Zrealizowanie transferów to jedno. Inną kwestią jest zarejestrowanie tych piłkarzy. Z tym Barcelona ma obecnie spore problemy. Jak informuje m.in. Cadena SER, sprawę w dużej mierze rozwiązuje czwarta dźwignia finansowa, na którą decyduje się hiszpański klub. Mowa o sprzedaży prawie 25% Barca Studios za 100 milionów euro.
Według hiszpańskich mediów, poza aktywacją czwartej dźwigni, Barcelona musi również obniżyć wynagrodzenia niektórych graczy, gdyż nadal brakuje od 30 do 40 milionów euro, by zarejestrować nowych piłkarzy.