Legia Warszawa rzuca kibicom frekwencyjne wyzwanie. Więcej ludzi, to więcej zniżek
Frekwencja to od dłuższego czasu spory kłopot przy Łazienkowskiej. Legia Warszawa nadal spisuje się poniżej wysokich oczekiwań kibiców. Trybuny rzadko kiedy są wypełniane, ale teraz może się to zmienić. Klub organizuje dość ciekawy pojedynek dla kibiców, który może się opłacić obu stronom.
Wzrasta frekwencja, spadają ceny biletów
Sytuacja win-win patrząc z perspektywy obu stron. Legia Warszawa ma kłopoty z zapełnieniem stadionu, mimo że mówimy o 30-tysięcznym obiekcie w ponad dwumilionowym mieście. Wyniki także nie pomagają stołecznemu klubowi. Najpierw była walka o utrzymanie, a teraz średni start sezonu. Co prawda ekipa Kosty Runjaicia wygrała domowe spotkanie z Zagłębiem Lubin, to jednak na wyjazdach spisuje się słabo. Remis w Kielcach i lanie w Krakowie na pewno nie przyciągają kibiców na stadion.
Już w piątek Legia Warszawa zagra z Piastem w ramach czwartej kolejki PKO BP Ekstraklasy. Na tę chwilę – środa 14:45 – tylko 14624 osób jest uprawnionych do wejścia na stadion. Licznik na klubowej stronie podaje fanów, którzy posiadają karnety oraz bilety na najbliższy mecz. To nadal nie jest nawet połowa możliwości stadionu przy Łazienkowskiej. Jak zwiększyć zainteresowanie? Rzucając kibicom wyzwanie. Sprawa jest banalnie prosta. Wyniki frekwencji z najbliższego meczu, będą miały przełożenie na ceny biletów w kolejnych domowych grach. Wszystko wg poniższej tabeli.
Akcja będzie trwała przez najbliższe 3 mecze domowe, kiedy Legia będzie grała z: Górnikiem Zabrze, Radomiakiem Radom i Miedzią Legnica. Początek meczu z Piastem Gliwice w piątek o godzinie 20:30 przy Łazienkowskiej.