Kolejna wpadka Barcelony. Robert Lewandowski określony niemieckim napastnikiem
Wiele do życzenia pozostawia sposób prowadzenia mediów przez Barcelonę. Zaczęło się od dość nietrafionego komunikatu, następnie zobaczyliśmy mocno amatorski materiał wideo. Na tym nie koniec. Na oficjalnej stronie klubu pojawił się film zatytułowany: Pierwszy dzień niemieckiego napastnika z Barceloną od środka.
Specyficzne media Barcelony
Powoli można mocno zastanawiać się, czy dość amatorskie podejście Barcelony do mediów społecznościowych jest nieprzypadkowe. Opakowanie transferu Roberta Lewandowskiego to nie wszystko. W ostatnim czasie Barcelonie zdarzyło się m.in. wrzucić zdjęcie zawodnika w bardzo słabej jakości czy opublikować film, który ewidentnie był źle przycięty.
W przypadku transferu naszego napastnika, na samym początku pojawił się zwykły komunikat dotyczący porozumienia z Bayernem. Po części nie można tutaj specjalnie winić hiszpański klub, gdyż nie jest to oficjalna prezentacja zawodnika. Zespół z Camp Nou zrobił jednak to mocno nieudolnie, gdyż postanowił cytować wcześniejszy wpis na Twitterze, efektem czego wyglądało to po prostu słabo.
Szerokim echem odbił się również materiał wideo, na którym Robert Lewandowski witał się z kibicami z plaży. Tutaj również sam pomysł, a także wykonanie sprawiło wiele drwin wśród kibiców innych drużyn.
Niemiecki napastnik
Barcelona z pewnością podpadła polskim kibicom za sprawą błędnej informacji, jaka pojawiła się na głównej stronie klubu przy opisie materiału wideo. Robert Lewandowski został określony… niemieckim napastnikiem.
Co gorsza, błąd nie został momentalnie poprawiony i wpadka rozeszła się po mediach społecznościowych.
[10:23] Aktualizacja: Barcelona naniosła korektę na stronie.
