Adam Małysz zostanie prezesem PZN. „Jest jedynym kandydatem „

Jak podaje Onet – Adam Małysz jest jedynym kandydatem na stanowisko prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Portal potwierdził tę informację u osoby z kręgów związkowych. Od dłuższego czasu mówiło się, że Adam Małysz może być poważnym kandydatem do tego, by po zakończeniu ostatniej kadencji przez Apoloniusza Tajnera, zastąpić go na stanowisku prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Polski […]

Mateusz Mazur

Udostępnij

Jak podaje Onet – Adam Małysz jest jedynym kandydatem na stanowisko prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Portal potwierdził tę informację u osoby z kręgów związkowych.

Od dłuższego czasu mówiło się, że Adam Małysz może być poważnym kandydatem do tego, by po zakończeniu ostatniej kadencji przez Apoloniusza Tajnera, zastąpić go na stanowisku prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Polski skoczek bardzo długo starał się tonować wypowiedzi i utrzymywał, że nic nie zostało jeszcze przesądzone. Na tę chwilę wydaje się jednak, że Małysz wystartuje w wyborach, a co więcej, nie będzie miał żadnych kontrkandydatów.

Małysz prezesem PZN?

Adam Małysz został niejako namaszczony na to stanowisko przez Apoloniusza Tajnera. – Adama nikt na nic nie namówi. On taki jest. Musi sam podjąć decyzję. Ci, którzy będą to robić, to będzie głos wołającego na puszczy. Adam doskonale wie, że swoją osobowością, popularnością i pozycją, jaką osiągnął, zasługuje na godne życie. Na pewno byłby on akceptowany przez środowisko. Na razie jednak nie było takich rozmów. I może to i dobrze. Przyjdzie czas, to sam pewnie podejmie decyzję. Na pewno byłby dobrym kandydatem i spokojnie poradziłby sobie – ocenił Tajner jesienią ubiegłego roku.

Co o swojej kandydaturze mówi sam zainteresowany. W rozmowie z Przeglądem Sportowym Małysz nie zdecydował się na ucięcie pogłosek. – Na razie dochodzą mnie tylko słuchy, że miałbym być kandydatem na prezesa PZN. Czy tak będzie? Zobaczymy. Na pewno to byłaby dla mnie bardzo trudna decyzja. Z jednej strony jest ważne, by kontynuować to, co robi prezes Tajner, a z drugiej, to nie za dobrze czułbym się w roli osoby, która miałaby podpisywać umowy i jeździć po bankietach. Dobrze pracuje mi się ze skoczkami. Czuję, że jestem w stanie im pomagać, będąc blisko nich. Czuję się jednością z nimi. Na pewno musiałbym to wszystko przemyśleć i porozmawiać z żoną. To musiałaby być nasza wspólna decyzja. To będzie jednak twardy orzech do zgryzienia – stwierdził.

Apoloniusz Tajner został wybrany na prezesa Polskiego Związku Narciarskiego w 2006 roku. Na stanowisku zarządczym PZN Tajner spędził w sumie 17 lat. Wybory nowego prezesa związku zaplanowano na 25 czerwca, a termin zgłaszania kandydatów już się zakończył. Nie ma więc mowy o tym, by w ostatniej chwili nastąpił spektakularny zwrot akcji. Po tym, jak Adam Małysz zostanie nowym prezesem, ustąpi ze stanowiska dyrektora ds. skoków narciarskich, które ma zostać zupełnie zlikwidowane.

Adam Małysz pzn

Udostępnij