David Beckham na torze w Miami. Anglik zmierzył się z Charlesem Leclerciem
Formuła 1 cały czas przyciąga wielkie osobistości świata sportu. Podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych na torze w Miami pojawił się David Beckham, który spotkał się między innymi z Charlesem Leclerciem. W ramach rozgrzewki przed wyścigiem obaj panowie zafundowali sobie piłkarską rozgrzewkę. Właściciel lokalnego Inter Miami pojawił się w niedzielę na torze podczas Grand Prix Stanów […]
Formuła 1 cały czas przyciąga wielkie osobistości świata sportu. Podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych na torze w Miami pojawił się David Beckham, który spotkał się między innymi z Charlesem Leclerciem. W ramach rozgrzewki przed wyścigiem obaj panowie zafundowali sobie piłkarską rozgrzewkę.
Właściciel lokalnego Inter Miami pojawił się w niedzielę na torze podczas Grand Prix Stanów Zjednoczonych. Były piłkarz jeszcze przed wyścigiem spotkał się z kierowcą Ferrari Charlesem Lecrerciem. Monakijczyk przygotowywał się do rywalizacji wspólnie z Beckhamem. Panowie spotkali się ze sobą w korytarzu i wspólnie odbijali piłkę.
„Becks” nie przyniósł szczęścia
Charles Leclerc może odczuwać po wyścigu w Miami lekki niedosyt. Kierowca Ferrari co prawda utrzymał prowadzenie w klasyfikacji indywidualnej, ale sam wyścig zakończył na drugim miejscu. Lepszy okazał się Max Verstappen.
David Beckham nie był jedyną osobą związaną z zawodowym sportem, która w niedzielę pojawiła się na torze w Mimami. Oprócz niego rywalizację na żywo śledzili również Serena Williams, Michaela Jordana czy Dwyne’a Wade’a