Finał baraży nie odbędzie się na Stadionie Narodowym. W grę wchodzą dwa miasta

Kolejna fala koronawirusa sprawia, że reprezentacja Polski w marcu nie zagra w Warszawie. Stadion Narodowy pozostanie tymczasowym szpitalem covidowym. PZPN dzisiaj podejmie decyzje, gdzie kadra może zagrać ewentualny finał barażów o mundial w Katarze.

Rafał Szyszka

Udostępnij

Dotychczasowy dom kadry musi obejść się smakiem. Szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym pozostanie jeszcze przez jakiś czas, a to oznacza, że PZPN musi zmieniać lokalizacje marcowego meczu. Niewiadomą jest jeszcze, kto będzie przeciwnikiem reprezentacji Polski. Na pewno będzie to ktoś z duetu Szwecja lub Czechy. Pytaniem pozostaje o jaką stawkę. Jeśli pokonamy Rosjan kilka dni wcześniej, wówczas zagramy ze zwycięzcą o awans do katarskiego mundialu. Jeśli przegramy, rywalem będzie przegrany z tamtej pary i odbędzie się towarzyskie spotkanie. Gdzie? Są dwa warianty.

Gdańsk lub Chorzów

Jak informuje Jakub Seweryn z portalu Sport.pl związek rozważa tylko dwie kandydatury. Chorzów ma za sobą argument wielkości stadionu. To około 54 tysiące widzów, które mogłyby obejrzeć takie spotkanie. Względem Gdańska to różnica trzynastu tysięcy na korzyść Górnego Śląska. Z drugiej strony stadion nad morzem daje większe możliwości pod względem ugoszczenia VIP-ów. Nieoficjalnie jest także faworytem Cezarego Kuleszy, prezesa PZPN. Ostateczną decyzje poznamy prawdopodobnie dzisiaj, po zebraniu zarządu związku.

Stadion Narodowy

Udostępnij