Katar gwarantuje bezpieczeństwo przedstawicielom społeczności LGBT, ale prosi o nieokazywanie uczuć publicznie
Przewodniczący komitetu organizacyjnego katarskich mistrzostw świata – Nasser Al-Khater przypomniał, że w jego kraju homoseksualizm jest zakazany. Obiecał jednak, że podczas swojego pobytu w Katarze, przedstawiciele społeczności LGBT będą mogli czuć się bezpiecznie, lecz „publiczne okazywanie uczuć” nie będzie mile widziane. Przyznanie praw do organizacji mistrzostw świata Katarowi wzbudziło bardzo wiele kontrowersji. Wielu uważało, że […]
Przewodniczący komitetu organizacyjnego katarskich mistrzostw świata – Nasser Al-Khater przypomniał, że w jego kraju homoseksualizm jest zakazany. Obiecał jednak, że podczas swojego pobytu w Katarze, przedstawiciele społeczności LGBT będą mogli czuć się bezpiecznie, lecz „publiczne okazywanie uczuć” nie będzie mile widziane.
Przyznanie praw do organizacji mistrzostw świata Katarowi wzbudziło bardzo wiele kontrowersji. Wielu uważało, że był to efekt korupcji w FIFA i poza kwestiami finansowymi nie ma logicznych przesłanek, by powierzyć organizację turnieju Katarowi. Inni przypominali o tym w jaki sposób na Półwyspie Arabskim traktowani są przedstawiciele społeczności LGBT oraz kobiety.
Kontrowersyjny wywiad
Przewodniczący komitetu organizacyjnego mistrzostw świata – Nasser Al-Khater postanowił w wywiadzie dla stacji CNN odnieść się do części problematycznych kwestii. – Katar i sąsiednie kraje są znacznie bardziej konserwatywne i prosimy fanów, aby to uszanowali. Jesteśmy pewni, że to zrobią. W Katarze szanujemy różne kultury i mamy nadzieję, że nasza kultura również zostanie uszanowana – powiedział.
Al-Khater postanowił także podkreślić, że wszyscy, którzy zdecydują się przyjechać do Kataru będą bezpieczni, bez względu na orientację seksualną. – Przyjadą do Kataru jako kibice i uczestnicy piłkarskiego turnieju. Będą mogli robić to, co każdy inny człowiek – zapowiedział. Przewodniczący katarskiego komitetu organizacyjnego odniósł się także do słów Josha Cavallo – australijskiego piłkarza, którzy jakiś czas temu przyznał, że jest gejem. Zawodnik Adelaide United przyznał, że bałby się jechać do Kataru.
– Wręcz przeciwnie, czujcie się mile widziani. Zapraszamy do odwiedzenia naszego kraju jeszcze przed mundialem. Nikt tu nie czuje się zagrożony, myślę, że to postrzeganie niebezpieczeństwa wynika z wielu oskarżeń i wiadomości, które powodują, że Katar postrzegany jest nad wyraz negatywnie – zakończył.