Zarobki czołowych tenisistów w 2021 roku. Na którym miejscu plasuje się Hubert Hurkacz?
Turniej ATP Finals w Turynie zakończył tenisowy sezon mężczyzn. Nadszedł zatem czas podsumowań. Zarówno w kontekście wyników sportowych, jak również aspektów finansowych. Ile na korcie zarobili czołowi tenisiści? Jak w tym zestawieniu wygląda Hubert Hurkacz?
Wielka trójka
W rywalizacjach kobiecego i męskiego tenisa na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat można dostrzec pewne różnice. W kontekście WTA widoczna jest dość duża rotacja. Swego czasu całą stawkę zdominowała Serena Williams, która zarobiła na korcie prawie 95 milionów dolarów. Od kilku lat Amerykanka nie jest już w ścisłej czołówce, a na korcie pojawiają się nowe tenisistki. Świetnym przykładem jest finał US Open 2021, w którym zagrały: Emma Raducanu oraz Leylah Fernandez. Przed rozpoczęciem tego turnieju zapewne nikt nie postawiłby żadnych pieniędzy na udział chociażby jednej z tych dwóch zawodniczek w decydującym starciu.
W męskim tenisie wskaźnik nieprzewidywalności jest zdecydowanie mniejszy. Co prawda z wielkiej trójki Djokovic-Federer-Nadal utrzymuje się na szczycie tylko Serb, to trudno przejść obojętnie obok dokonań tej trójki w ostatnich kilkunastu latach. Potwierdzają to również liczby, a konkretniej pieniądze. W trakcie swojej kariery Novak Djokovic zarobił ponad 154 miliony dolarów na samym korcie. Federer z kolei zainkasował za grę na korcie ponad 130 milionów dolarów. W przypadku Rafaela Nadala mowa o prawie 125 milionach dolarów. Przepaść miedzy tą trójką, a resztą stawki jest ogromna i potwierdza fakt, iż czwarty w zestawieniu Andy Murray zarobił nieco ponad 62 miliony dolarów.
Zamknijmy jednak temat historyczny, a skupmy się na aktualnym męskim tenisie. Jak wyglądają zarobki czołowych tenisistów? Ile można zarobić na triumfie w turnieju zaliczanym do Wielkiego Szlema? Czy Hubert Hurkacz jest również w czołówce zarabiających tenisistów? Na wszystkie pytania znajdziemy odpowiedzi.
Ile zarabia Hubert Hurkacz?
Hubert Hurkacz ma za sobą bardzo udany sezon. Dzięki efektownej końcówce polski tenisista załapał się do prestiżowego turnieju ATP Finals. W 2021 roku 24-latek zarobił na korcie 2,173,247 dolarów. Jest to wynik lepszy niż w przypadku Igi Świątek. Hurkaczowi udało się triumfować w trzech turniejach. Są to:
- Delray Beach
- Miami Open
- Moselle Open
Dużym osiągnięciem było zwycięstwo w Miami, gdzie uczestniczyli tacy tenisiści jak Miedwiediew, Zverev, Rublow czy Tsitsipas. Hubert Hurkacz pokonał greckiego zawodnika w ćwierćfinale, natomiast w półfinale zmierzył się z Rublowem. Finał to z kolei starcie z Sinnerem. W trakcie całego sezonu Hubert Hurkacz wygrał 36 spotkań i zanotował 23 porażki.
Poza grą na korcie dochodzą także kontrakty reklamowe. Dobre rezultaty w sezonie 2021 umocniły pozycje 24-latka na rynku. Hubert Hurkacz jest ambasadorem japońskiej firmy Yonex oraz grupy Lotos. Na profilach społecznościowych tenisisty można również zobaczyć zdjęcia czy materiały wideo z samochodem marki McLaren, na których jest oznaczy profil brytyjskiego producenta wraz z podziękowaniami.
Najważniejsze turnieje i nagrody
W trakcie sezonu tenisiści skupiają się przede wszystkim na turniejach zaliczanych do Wielkiego Szlema. W tym gronie są: Australian Open, French Open, Wimbledon oraz US Open. Istotną rolę odgrywają także turnieje rangi ATP 1000 jak chociażby zmagania w Miami, wygrane przez Huberta Hurkacza czy rywalizacja w Monte Carlo, Madrycie, Rzymie, Toronto, Cincinnati, Indian Wells oraz Paryżu.
źródło: perfect-tennis.com
Z prestiżem idą w parze atrakcyjne nagrody. W niedawno zakończonym sezonie najwięcej można było zarobić za finał US Open. Daniil Medvedev otrzymał 2,5 miliona dolarów za pokonanie Novaka Djokovicia. Drugi w zestawieniu jest Wimbledon. Tutaj nagroda była niewiele mniejsza, bo mowa o prawie 2,4 miliona dolarów. Ten turniej wygrał z kolei Djokovic.
Serb miał bardzo udany sezon, gdyż zainkasował także największe nagrody za Australian Open oraz French Open. To odpowiednio 2,138,125 dolarów oraz 1,64,710 dolarów. Jak widać na powyższym zestawieniu, niektóre turnieje ATP 1000 również są bardzo atrakcyjne. Za wygraną w Indian Wells Cameron Norrie otrzymał 1,209,730 dolarów. W ATP Finals na zwycięzcę czekała nagroda w wysokości ponad miliona dolarów. W turnieju najlepszych tenisistów wygrał Zverev, który pokonał Medvedeva.
Z listy wyróżnia się również turniej w Cincinnati, gdzie do wygrania było ponad 650 tys. dolarów. Pozostałe turnieje to nagrody o dość podobnej stawce.
Ile zarabiają tenisiści?
Przedstawiliśmy zestawienie nagród za poszczególne turnieje, więc czas odkryć karty w kontekście zarobków najlepszych zawodników za sezon 2021. Co ciekawe, tutaj sprawa jest bardzo przejrzysta i prosta do weryfikacji. Statystyki udostępnia bowiem oficjalna strona ATP, która umieszcza sumy przy każdym zawodników. Kto zarobił najwięcej za niedawno ukończony sezon?
Zaskoczenia nie ma. Największej zainkasował Novak Djokovic – lider rankingu ATP, który wygrał aż trzy wielkie szlemy: Australian Open, French Open oraz Wimbledon, a także dotarł do finału US Open. Drugi w zestawieniu jest Daniil Medvedev – druga rakieta świata i triumfator Wielkiego Szlemu, który był rozgrywany w USA.
Imponująco wygląda także wynik Zvereva, który zarobił ponad 6,3 miliona dolarów. Dalej widać już dość wyraźną różnicę. Tsitsipas otrzymał 3,5 miliona dolarów. W gronie zawodników, którzy zarobili na korcie minimum trzy miliony dolarów są jeszcze: Rubley oraz Berrettini.
Jak w zestawieniu wypada dziewiąta rakieta świata, czyli Hubert Hurkacz. Polak zarobił ponad 2,1 miliona dolarów, co daje dziewiąty wynik w kontekście nagród pieniężnych. Niżej rozstawiony Norrie zarobił 2,5 miliona dolarów. Spory wpływ na tę kwotę ma triumf w Indian Wells. Z kolei zmagający się z kontuzjami Rafael Nadal (szósta rakieta świata) zarobił niecałe 1,5 miliona dolarów.
Wyniki dają efekty… reklamowe
Choć Federer i Nadal nie rozegrali chociażby dobrego sezonu, to obaj zarobili w 2021 roku całkiem sporo. Oczywiście wpływ na to mają wszelkiego rodzaju kontrakty reklamowe. Specjalne zestawienie przygotował w sierpniu Forbes, który zdradził, iż Roger Federer zarobił „poza kortem”… 90 milionów dolarów. Rafael Nadal z kolei 23 miliony dolarów.
Obaj jednak przez lata budowali swoją markę i pozycję, więc nie może dziwić fakt, iż teraz, choć nie są już w najlepszych dyspozycjach, czerpią spore korzyści. Ciekawym przypadkiem jest Kei Nishikori – aktualnie 47. rakieta świata, która w 2021 roku zarobiła na korcie nieco ponad milion dolarów. Jak twierdzi Forebes, Japończyk zarobił „poza kortem” 25 milionów dolarów. To więcej niż chociażby drugi zawodnik w rankingu Medvedev czy nawet sam Rafael Nadal.