27.10.2021 12:03

Zarobki czołowych tenisistek w 2021 roku. Na którym miejscu plasuje się Iga Świątek?

Tenisowy sezon dobiega końca. Przed najlepszymi zawodnikami oraz zawodniczkami turnieje Finals, w których zobaczymy czołowych tenisistów. Nadszedł powoli czas, by podsumować wyniki, a co za tym idzie zarobki, czołowych tenisistek w 2021 roku. Jak w zestawieniu na tle rywalek wypada Iga Świątek? 

Udostępnij
Fot. Instagram Igi Świątek

Specyfika dyscypliny

W przypadku takich dyscyplin jak piłka nożna czy koszykówka, kwestia zarobków z gry dla klubu jest dość przejrzysta. Zawodnik uzgadnia kontrakt ze swoją drużyną i otrzymuje wynagrodzenie roczne, które czasem uzależnione jest od liczby występów czy jakości, jaką prezentuje gracz na boisku.

Tenis ma to do siebie, że zarobki nie są tylko uzależnione od wyników, ale również samych decyzji zawodników. Być może będzie to pewne spłycenie tematu, ale tenisista/tenisistka przypominają nieco człowieka działającego na zasadzie umowy zlecenia czy też o dzieło, tymczasem piłkarz lub koszykarz ma zagwarantowaną umowę o pracę.

Razem ze swoim sztabem tenisista czy tenisistka ustalają plan na dany sezon. Mowa o liczbie startów w konkretnych turniejach. Oczywiście priorytetem są Wielkie Szlemy, jednakże trzeba pamiętać, że zmagań jest znacznie więcej, gdyż dochodzą do tego turnieje Masters 1000, 500 czy 250. W teorii zawodnik lub zawodniczka mogliby grać przez cały rok, nie mając nawet chwili przerwy. W praktyce jest to oczywiście niemożliwe. Selekcja turniejów to niezwykle istotny proces, który może zadecydować o wynikach, a co za tym idzie, również zarobkach na korcie.

Ile zarabia Iga Świątek?

W 2021 roku Iga Świątek zarobiła na korcie 1,703,151 dolarów. Nie jest to rezultat, który klasyfikuje naszą zawodniczkę w czołowej piątce, ale to wynik lepszy niż chociażby Muguruza, Svitolina czy Sakkari. Na oficjalnej stronie WTA możemy dowiedzieć się, że w trakcie swojej kariery Świątek zainkasowała z gry 4,639,553 dolarów. Duża część tej sumy to triumf w Roland Garros, za który Polka otrzymała około 1,7 miliona dolarów.

Choć mówimy o zaledwie 20-letniej tenisistce, Iga Świątek już teraz może pochwalić się współpracami, które są sporym wyróżnieniem. Główna z nich to kontrakt ze szwajcarskim producentem zegarków – Rolex. Dodatkowo dochodzą takie firmy jak PZU, Asics czy Xiaomi. Szczegóły umów są oczywiście owiane tajemnicą. Możemy jednak przypuszczać, że z samych współprac również wyjdzie siedmiocyfrowa kwota.

Największe turnieje i nagrody za zwycięstwa

Najważniejszymi imprezami w trakcie sezonu są naturalnie Wielkie Szlemy. Dochodzi do tego również kilka turniejów rangi WTA 1000, w których z reguły możemy zobaczyć czołowe tenisistki. Jakie pieniądze zarabiają triumfatorki poszczególnych zmagań? Tak prezentuje się zestawienie:

Źródło: perfect-tennis.com

Co istotne, zarówno w singlu mężczyzn, jak i kobiet, nagrody za poszczególne miejsca w Wielkich Szlemach są jednakowe. Największym turniejem tego roku w kontekście zarobków było US Open, gdzie triumfatorka imprezy – Emma Raducanu zainkasowała 2,5 miliona dolarów. Nieco mniej otrzymała Ashleigh Barty za wygraną w Wimbledonie. Mowa o prawie 2,4 miliona dolarów.

Ponad dwa miliony dolarów otrzymała Naomi Osaka za zwycięstwo w Australian Open, gdzie pokonała Jennifer Brady. Od tych trzech imprez dość wyraźnie odstaje French Open. Przynajmniej w kontekście 2021 roku. Mowa bowiem o prawie 1,7 miliona dolarów za wygraną. W turnieju zwyciężyła Barbora Krejcikova.

Powyższe statystyki wyraźnie pokazują, jak istotne są turnieje Australian Open, French Open, Wimbledon oraz US Open. Mowa nie tylko o prestiżu związanym z ewentualnym zwycięstwem w takiej imprezie, ale również dużym wynagrodzeniu, które jest znacznie większe niż w przypadku turniejów WTA 1000, nie mówiąc już o WTA 500 czy WTA 250.

Jeśli danej tenisistce udałoby się wygrać wszystkie Wielkie Szlemy w 2021 roku to za same cztery turnieje zarobiłaby ponad 8,7 miliona dolarów. Żadna z zawodniczek nie zdołała jednak osiągnąć takiego rezultatu.

Ile zarabiają tenisistki?

W związku z tym, iż nagrody za poszczególne turnieje są przekazywane opinii publicznej, dane dotyczące zarobków czołowych tenisistek widnieją na oficjalnej stronie WTA, gdzie możemy zapoznać się z konkretnymi statystyki. Oto lista czołowych 15 tenisistek, a także ich nagród pieniężnych za 2021 rok (stan na 26.10.2021).

Powyższe dane udowadniają, że zarobki nie zawsze idą w parze z rankingiem WTA. Dla przykładu, będąca na 13. miejscu – triumfatorka Indian Wells Paula Badosa zarobiła w tym roku 2,295,962 dolarów. To o ponad milion więcej niż będąca na czwartej lokacie Garbine Muguruza. Nie zapominajmy, że w czołowej piętnastce nie mamy Emmy Raducanu, zwyciężczyni US Open, która za ten rok zarobiła 2,797,236 dolarów. Nie ma natomiast niespodzianki w kontekście pierwszego miejsca. Ashleigh Barty do tej pory (stan na 26.10.2021) zarobiła najwięcej i jest również liderką zestawienia.

Trzeba podkreślić, że istotną rolę w rankingu WTA odgrywa nie tylko forma przez cały rok, ale również wyniki z ubiegłego sezonu. Jeśli zawodniczka poprawia swoje rezultaty, to pnie się w zestawieniu.

Kort to nie wszystko

Tak jak w każdym sporcie, lwią część zarobków tenisistek stanowią kontrakty reklamowe. Pod koniec sierpnia Forbes przygotował zestawienie najlepiej zarabiających tenisistów w 2021 roku. Na liście znalazły się cztery zawodniczki. Druga lokata padła łupem Naomi Osaki, która według wspominanego źródła zarobiła 55 milionów dolarów z aspektów poza kortowych. Na trzecim miejscu znalazła się Serena Williams, która co prawda najlepsze lata kariery ma raczej za sobą, ale nadal może liczyć na ogromne zarobki poza rywalizacją, które sięgają 40 milionów dolarów.

W zestawieniu pojawiła się także liderka rankingu –  Ashleigh Barty. W tym przypadku zarobki „off-court” są znacznie mniejsze, gdyż mowa o „zaledwie” 2 milionach dolarów. Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż Barty wygrała w tym roku Wimbledon, a także jest liderką rankingu WTA, atrakcyjniejsze kontrakty od sponsorów na pewno będą spływać.

Udostępnij
Wojciech Gancarz

Wojciech Gancarz