Australian Open tylko dla zaszczepionych? Udział Novaka Djokovicia pod dużym znakiem zapytania
Turniej ATP Finals zakończy sezon singlowy mężczyzn. Tenisiści powoli są już myślami przy Australian Open, które rozpocznie się w połowie stycznia. Niewykluczone, że w tym wydarzeniu nie weźmie udział Novak Djokovic - dziewięciokrotny triumfator AO. Władze stanu Victoria nie zmieniają narracji dotyczącej obowiązkowego szczepienia, a sam Serb nie zamierza iść na ugodę.
AO tylko dla zaszczepionych?
W Australii panują ściśle określone reguły w kontekście szczepień. Dotyczy to również stanu Victoria. Do Melbourne – miasta w którym odbywa się Australian Open trudno wjechać osobom niezaszczepionym. Jedynym wyjściem może być kilkutygodniowa kwarantanna, która oczywiście krzyżuje wiele planów. W kontekście przepisów, nie ma również wyjątków.
Potwierdził to premier stanu Victoria – Daniel Andrews w trakcie wtorkowej konferencji prasowej – Nie sądzę, by niezaszczepiony tenisista dostał wizę, aby przyjechać do tego kraju, a gdyby go dostali, prawdopodobnie musieliby poddać się kwarantannie na kilka tygodni.
Wielki turniej bez Djokovicia?
Jednoznaczna postawa władz wzbudza spore zainteresowanie w kontekście lidera rankingu ATP – Novaka Djokovicia. Serb niejednokrotnie dał do zrozumienia, iż nie jest osobą zaszczepioną. Podczas rozmowy dla serbskiego „Blic”, Djokovic skomentował sytuację, jaka panuje wokół Australian Open – Sprawa ma się tak, że nie wiem, czy pojadę do Melbourne. Nie ujawnię swojego statusu, bez względu na to, czy byłem zaszczepiony, czy nie. To prywatna sprawa i niewłaściwe dochodzenie. Obecnie ludzie posuwają się za daleko, pozwalając sobie na zadawanie pytań i osądzanie osoby.
Chcę naturalnie jechać na Australian Open. To mój najbardziej udany turniej wielkoszlemowy. Chcę rywalizować. Kocham ten sport i nadal jestem zmotywowany. Obserwuję sytuację dotyczącą AO i rozumiem, że ostateczna decyzja zostanie podjęta w ciągu dwóch tygodni. Wierzę, że będzie sporo restrykcji, podobnie jak w ubiegłym roku, ale wątpię, by pojawiło się wiele zmian. Mój menedżer jest cały czas w kontakcie z australijską federacją tenisa – skomentował Djoković.
Sytuacja jest o tyle interesująca, iż w tym roku Novak Djoković sięgnął po swój 20. Wielki Szlem i zrównał się z Federerem oraz Nadalem. Biorąc pod uwagę fakt, jak dobrze Serb spisuje się na Australian Open, Novak mógłby pokusić się o wygranie kolejnego prestiżowego turnieju, wyprzedzając wielką dwójkę.