TVP Sport podjęło decyzje w sprawie Macieja Szczęsnego
Wczoraj Maciej Szczęsny został złapany, gdy pod wpływem alkoholu odwoził żonę do pracy swoim samochodem. Publiczna samokrytyka to jedno, ale dzisiaj znamy pierwsze decyzje jego pracodawcy. W najbliższym czasie były reprezentant Polski nie będzie obecny na antenie TVP Sport.
Przypomnijmy, że Maciej Szczęsny miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak sam powiedział to efekt dwóch wypitych piw wieczorem, które nie zdążyły wyparować z jego organizmu. Ojciec obecnego bramkarza reprezentacji Polski to jeden z ekspertów TVP Sport. Teraz jednak czeka go przymusowa przerwa w pracy, po której – prawdopodobnie – zapadną kolejne decyzje.
– Maciej miał pracować przy dwóch najbliższych meczach reprezentacji Polski, ale nie zrobi tego. W ciągu najbliższych kilku tygodni na pewno nie będzie go na antenie TVP Sport, a potem zobaczymy. To poważna sprawa i nie chcę podejmować decyzji pod wpływem emocji. Na pewno reakcja musi być odpowiednia i dać jasny przykład dla innych, żeby się kilka razy zastanowili, zanim zrobią taką głupotę – powiedział Marek Szkolnikowski w rozmowie z Onetem.
Czy to oznacza, że w następnych miesiącach z powrotem zobaczymy byłego bramkarza w telewizji? Niewykluczone, a przynajmniej tak można wywnioskować z pierwszych słów dyrektora TVP Sport. – Potępiamy zachowanie Macieja Szczęsnego. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takich postaw. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda, a największą Maciek wyrządził sam sobie – pisał wczoraj Szkolnikowski na Twitterze.