Śląsk Wrocław punktuje Legię w social mediach. „Pamiętajcie, gramy do gwizdka”
Sobotni mecz Śląsk Wrocław - Legia Warszawa zakończył się na boisku dawno temu. "Dogrywka" w internecie trwa jednak w najlepsze. Najpierw swoje racje wyprowadzali warszawianie. Teraz jednak odpowiada klub z Dolnego Śląska. W mediach społecznościowych wrocławskiego klubu pojawiło się wideo nawiązujące do sobotniego meczu.
Przypomnijmy, że Śląsk Wrocław strzelił zwycięskiego gola na 1:0 w ciekawych okolicznościach. Ernest Muci podał piłkę Victoria Garcii. Sędzia asystent Marcin Boniek nie zauważył podania gracza Legii i początkowo podniósł chorągiewkę w górę. Zawodnicy Legii na moment kompletnie odpuścili grę, mimo że Bartosz Frankowski nie przerwał akcji. Po chwili Hiszpan trafił do bramki Artura Boruca.
Cała sytuacja mocno rozsierdziła środowisko warszawskiego klubu. Domagali się ukarania obu arbitrów za – ich zdaniem – niezgodne z duchem gry postępowanie. Jednak wbrew pozorom, wszystko odbyło się zgodnie z przepisami. Sędzia główny nie ma obowiązku zatrzymywać gry, gdy chorągiewka jednego z asystentów jest w górze, choćby na moment. Tak się stało właśnie tym razem.
„Zaczepka w social mediach”
Śląsk Wrocław postanowił wykorzystać całą sytuację publikując wideo na swoich profilach. Przesłanie jest proste – gramy do gwizdka. Co ciekawe to zdanie wypowiada główny zainteresowany sobotniej sytuacji – Victor Garcia.
Popularność półminutowego filmiku jest naprawdę duża. Tylko na Twitterze był odtwarzany ponad 111 tysięcy razy. Dodając do tego kolejne 30 na Facebooku oraz niemal pięć na Instagramie, wrocławianie ewidentnie trafili z przekazem. Przy okazji nieco zaczepili sobotniego rywala…