Kluby Premier League straciły na pandemii ponad 700 mln funtów
Brytyjski bloger Swiss Ramble, który na swoim Twitterze zajmuje się biznesową stroną piłki nożnej podjął się oszacowania strat, jakie kluby Premier League poniosły w wyniku pandemii COVID-19.
Ubiegły rok był bez wątpienia niezwykle trudny dla większości klubów piłkarskich. Wszyscy starali się przewidzieć rozmiar kwott, jakich wraz z końcem sezonu brakować będzie w klubowych kasach. Dziś jesteśmy już w stanie oszacować jak wielki wpływ na klubowe finanse miała pandemia koronawirusa. Czy naprawdę było aż tak źle?
Powodem brak kibiców na stadionach?
Jeśli spojrzymy na sezon 2019/20, którzy przez pandemię naznaczony był tylko częściowo, nie znajdziemy kolosalnych strat, które mogłyby zakłócić funkcjonowanie klubów. Cztery zespoły utrzymały swoje przychody na poziomie powyżej 400 mln funtów, a tylko w jednym przypadku (Bournemouth) wpływy do kasy klubu były mniejsze niż 100 mln funtów. Ponadto w rankingu Deloitte Money League, który skupia się na przychodach europejskich klubów, aż połowę miejsc w pierwszej dziesiątce zajęły kluby z Premier League.
Nieco mniej pocieszająco wygląda fakt, że niemal wszystkie kluby angielskiej elity zanotowały w sezonie 2019/20 przychody mniejsze niż w sezonie poprzednim. Nie były to jednak kolosalne różnice. Najwięcej stracił Manchester United (-118 mln funtów w porównaniu z sezonem 2018/19).
Procentowo najbardziej ucierpiały Bournemouth (-27%), West Ham (-27%) i Wolverhampton (-23%). Straty w klubowych kasach generowały przede wszystkim niższe zarobki z transmisji telewizyjnych oraz rozgrywanie meczów za zamkniętymi drzwiami, co poskutkowało spadkiem przychodów z dnia meczowego.
Straty będą nawet większe
Łącznie przychody klubów Premier League w sezonie 2019/20 zmniejszyły się o ponad 700 mln funtów w porównaniu z sezonem poprzednim. Z analizy Swiss Ramble wynika, że gdyby nie COVID-19, przychody drużyn, nie zmalałyby, a nawet nieznacznie wzrosły.
Bloger szacuje, że w przypadku sezonu 2020/21 straty te mogą być znacznie większe, głównie ze względu na fakt, że większość meczów rozgrywana była za zamkniętymi drzwiami