Superbet ma trzech nowych ambasadorów. Czy to słuszna droga?
Od początku wejścia na polski rynek bukmacher Superbet miał jednego, głównego ambasadora. Jest nim były reprezentant Polski - Jerzy Dudek. Rumuńska firma postanowiła zwiększyć liczbę ambasadorów. Do tego grona dołączyły aż trzy osoby- Jan Błachowicz, Sławomir Peszko oraz Jolanta Zasępa. Dodatkowo bukmacher rozszerzył współpracę z Izabelą Koprowiak oraz Konradem Szymańskim.
O dołączeniu Sławomira Peszki do drużyny Superbet informowaliśmy już wcześniej. Piłkarz Wieczystej Kraków po porzuceniu gry w najwyższej klasie rozgrywkowej występuje aktualnie na szczeblu okręgowym. W październiku ubiegłego roku sporo uwagi poświęcono dość nietypowej współpracy 35-latka. Peszko został bowiem ambasadorem firmy zajmującej się sprzedażą alkomatów.
Nowi ambasadorzy
Niewątpliwie najgłośniejszym nazwiskiem w nowej drużynie Superbet jest Jan Błachowicz. We wrześniu ubiegłego roku zawodnik MMA zdobył tytuł mistrza federacji UFC, pokonując Dominicka Reyesa. Na początku marca Polak w obronie pasa ma stoczyć niezwykle prestiżowy pojedynek z Israelem Adesanyą.
Listę nowych ambasadorów zamyka Jolanta Zasępa, prezenterka telewizyjna, która w przeszłości pracowała u bukmachera Etoto, prowadząc m.in. popularny program „Quiz Pod Napięciem”. Jak sama zapowiada, będzie w Superbet odpowiadać za materiały wideo, które pojawią się na kanale bukmachera.
Niewykluczone, że z prezenterką będzie współpracować Izabela Koprowiak – dziennikarka „Przeglądu Sportowego”, która poszerza współpracę z Superbet, podobnie jak Konrad Szymański – Youtuber, który na swoim kanale tworzy od pewnego czasu odcinki pod patronatem bukmachera.
Czy gdzieś już tego nie widzieliśmy?
Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że Superbet postanowił pójść drogą ETOTO, która niekoniecznie się sprawdza na polskim rynku zakładów bukmacherskich. Duet Koprowiak i Zasępa ma poprowadzić bowiem wspólnie jedną z serii na kanale YouTube bukmachera, gdzie ma pojawić się nowy kontent produkowany przez byłą pracownicę ETOTO.
Nie mamy pojęcia, co to konkretnie będzie, ale polski rynek już zweryfikował tego typu produkcje. Rozwój kanału YouTube w żadnym stopniu nie przekłada się na pozyskiwanie nowych klientów. Nawet w przypadku, gdy kontent jest innowacyjny i dobrze zrobiony, ponieważ nie da się ukryć, że „Quiz pod napięciem” zdobył rzeszę fanów. Na końcu zawsze przychodzi jednak weryfikacja, która w tym przypadku była brutalna. W żaden sposób bowiem produkcje na YT nie przełożyły się na przychody, czy pozyskanie grupy nowych graczy. Co więcej można przypuszczać, że zaszkodziły ETOTO jako marce bukmacherskiej, ponieważ zaczęła być kojarzona z kanałem sportowym, a nie firmą bukmacherską.
Klucz doboru ambasadorów
Superbet poprzez zwiększenie grupy ambasadorów, a także rozszerzając współpracę z Koprowiak, czy Szymańskim z całą pewnością chciał zapoczątkować ekspansję na polskim rynku. Przypomnijmy, że rumuński bukmacher jest obecny jako operator zakładów online w Polsce dopiero od 2020 roku. Wcześniej operator zbudował sieć punktów naziemnych.
Nic więc dziwnego, że Superbet chce trafić do nowej grupy klientów, ale czy na pewno wybrał słuszną drogę? Z całym szacunkiem do Izabeli Koprowiak, czy Jolanty Zastępy, ale są to osoby nierozpoznawalne szerszemu gronu. Obie panie łącznie na portalu Twitter mają 40 500 obserwujących. Na Instagramie ten wynik jest jeszcze gorszy. Ile wśród tych osób jest pasjonatów zakładów bukmacherskich?
Sądząc po reakcjach pod promocyjnym wpisem Izabeli Koprowiak niewielu. Choć warto też zaznaczyć, że sam wpis nie jest zbyt profesjonalnie napisany. Być może gdyby nie było w nim błędów, entuzjazm wśród komentujących byłby nieco większy.
Oczywiście inaczej sprawa ma się z Janem Błachowiczem i Sławomirem Peszką, ponieważ faktycznie tutaj mowa o jednych z najbardziej rozpoznawalnych sportowcach w Polsce. Choć trzeba zauważyć, że siła tych nazwisk nie miała wczoraj odzwierciedlenia w trendach na Social Mediach. Superbet pozyskał naprawdę dwa mocne nazwiska na ambasadorów, a trudno to było tak odebrać. Można przypuszczać, że stało się tak dlatego, że wszyscy nowi członkowie „Super Drużyny” zostali ogłoszeni w jeden dzień. Tym samym siła rażenia mocno się zmniejszyła.
Podsumowując jak na razie marketingowa szarża Superbeta charakteryzuje się brakiem innowacyjności i kopiowaniem pomysłów od poprzedników, którzy nie osiągnęli sukcesu poprzez swoje działania. Decyzja ta jest tym bardziej niezrozumiała, gdyż inwestycje w ambasadorów to kosztowny biznes.
Fot. Superbet