Holandia o krok od F1
Starania Holandii o organizację Grand Prix Formuły 1 trwają od dłuższego czasu. Wszystko wskazuje, że zakończą się powodzeniem.
Oczywiście działania te są związane z wielką popularnością Maxa Verstappena, czołowego kierowcy serii. Można powiedzieć, że to dzięki niemu F1 powróci Holandii.
Najpewniej wyścig będzie się odbywać od 2020 roku, a ugości go Circuit Zandvoort. Co ciekawe, na tym torze odbywały się wyścigi Formuły 1 w latach 1952-1985. Ostatnim zwycięzcą był legendarny Niki Lauda.
– Jeśli teraz podpiszemy umowę, to Holandia powróci do Formuły 1 i to razem z Maxem Verstappenem na starcie do wyścigu. Wszystkie osoby zaangażowane w ten projekt mają świadomość, że to wyjątkowa okazja – powiedział książę Bernhard, który jest jednym z właścicieli obiektu.
Ponoć tor wymaga jedynie drobnych korekt. Jeżeli dojdzie do parafowania kontraktu, to Holendrzy mają płacić za prawo organizacji około 20 mln euro rocznie. Do tego należy doliczyć inne wydatki, jak choćby przygotowanie obiektu oraz działania promocyjne.