Problem z Silverstone
Bardzo prawdopodobne, że w przyszłym sezonie Grand Prix Wielkiej Brytanii nie odbędzie się na słynnym torze Silverstone.
Operator obiektu ma problemy z płynnością finansową. Nie można wykluczyć, że mimo wieloletniego kontraktu na organizację jednej z rund Formuły 1 nastąpi jego przedwczesne rozwiązanie.
– Czy mogę zagwarantować, że wyścig odbędzie się w przyszłym roku? Nie mogę. Z ręką na sercu nie powiem panu Ecclestonowi, że jego pieniądze są bezpieczne przez następne 10 lat… Rozwiązanie umowy byłoby smutnie nie tylko dla Wielkiej Brytanii, ale dla całego sportu motorowego – powiedział Patrick Allen w rozmowie z „Telegraph”.
– Potrzeba kogoś, kto ma dużo pieniędzy, kocha sporty motorowe. Osoba ta musi zapewnić równowagę pomiędzy wydatkami i przychodami. Dzięki utrzymaniu takiego balansu zminimalizuje się ryzyko – dodał.
Trzeba przypomnieć, że GP Wielkiej Brytanii w kalendarzu F1 jest od początku jej istnienia. Na słynnym torze odbyło się 49 wyścigów.
