Deklaracja ministra sportu. Legia Warszawa nie dostanie milionów

Minister sportu Sławomir Nitras przyznał w programie „Pytanie dnia” w TVP Info, że Legia Warszawa nie może liczyć na ogromne fundusze z jego resortu.

Nitras był kategoryczny:

– Legię Warszawa przestrzegałem już rok temu. Gdy musiałem przyjąć sprawozdanie za poprzedni rok, były te słynne bijatyki w Holandii i Wielkiej Brytanii, gdzie kibice prowadzili regularne wojny z policją. Zrobiliśmy w ministerstwie analizę: co się pisało o Legii za granicą, w tych krajach, w jakich mieli promować Polskę. I gdyby pani porównała, ile pisano dobrze, a ile w kontekście awantur, szarpanin piłkarzy, bójek, w których uczestniczyli prezesi… – powiedział, odnosząc się do zajść z Alkmaar i Birmingham.

‼️ "Nie boję się kibiców @LegiaWarszawa"

🗣️ "Przestrzegałem już ponad rok temu. (…) Legia za granicą promowała wizerunek Polski w dosyć szczególny sposób. Nie mogę wydawać pieniędzy na Legię" – @SlawomirNitras pic.twitter.com/0pgwnoWPXY

— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) September 12, 2024

Prowadząca dopytywała ministra sportu:

– Tylko tu jest chyba 6-7 mln. Gigantyczne fundusze, których teraz Legia nie dostanie?

– Ogromne pieniądze. No nie dostanie – zapewnił minister sportu.

Dlaczego Legia nie dostanie sporej kwoty?

Legia nie otrzyma środków z Polskiej Organizacji Turystycznej, ponieważ nie spełniła warunków. Jeden punkt zaszkodził klubowi z Warszawy. Otóż środki publiczne nie zostaną przyznane podmiotom sportowym, które przez pół roku od zainicjowania programu otrzymały kary dyscyplinarne wymierzone przez UEFA. Wojskowych spotkało to w marcu (po meczu z Molde), a 19 sierpnia znowu została ukarana. Powodem były niedrożne przejścia komunikacyjne podczas meczu z Broendby IF (III runda eliminacji Ligi Konferencji).

fot. PressFocus