Toyota wycofa się ze współpracy z MKOI
Toyota chce zrezygnować ze współpracy sponsorskiej z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim (MKOl) po igrzyskach w Paryżu. Informację podała japońska agencja Kyodo, która ustaliła, że potentat motoryzacyjny jest rozczarowany tym, w jaki sposób organizacja wykorzystuje pieniądze otrzymywane od sponsorów.
Najwyższa umowa sponsorska w historii MKOI
Kontrakt Toyoty z MKOl obowiązywał od 2015 r. Jego wartość szacuje się na 835 mln dolarów. To najwyższa umowa sponsorska w historii międzynarodowego ruchu olimpijskiego, która uwzględnia cztery imprezy – zimowe igrzyska (w Pjongczangu w 2018 r. i Pekinie w 2022 r.) i letnie igrzyska (w Tokio w 2020 r. i Paryżu w 2024 r.).
Argumenty Toyoty
Dwa miesiące przed startem IO w Paryżu wieści przekazane przez agencję Kyodo spadły jak grom z jasnego nieba. Powodem takiej stanowczości Toyoty ma być rozczarowaniem tym, że pieniądze nie zostały efektywnie wykorzystane na wsparcie sportowców i propagowanie sportu. Agencja Associated Press zwróciła się do firmy z prośbą o ustosunkowanie się do sprawy, ale spotkała się z odmową.
Komentarz MKOI
MKOI odniósł się do tej kwestii pokrótce:
„Nasza umowa z Toyotą obowiązuje do czasu igrzysk w Paryżu. W dalszym ciągu w dużym zakresie współpracujemy w ramach przygotowań i z ekscytacją czekamy na wdrożenie tych planów” – zaznacza organizacja.
Co ma dostarczyć Toyota?
Na mocy obowiązującego kontraktu Toyota zapewni paryskiemu komitetowi organizacyjnemu 3 tys. pojazdów napędzanych ogniwami paliwowymi do obsługi igrzysk. Warto przypomnieć, że pierwszy zgrzyt w relacjach Toyoty z MKOI pojawił się w 2021 roku, gdy firma wycofała reklamy olimpijskie w trakcie opóźnionych z racji pandemii letnich IO w Tokio. Toyota zapewniała wówczas, że wiązało się to z negatywnym odbiorem imprezy w społeczeństwie – opinia publiczna w dużej mierze była sceptycznie nastawiona do organizacji imprezy tej rangi w ówczesnych realiach. Mówiło się też o naciskach MKOl na organizatorów.
Sponsorzy tytularni MKOI
Jeśli chodzi o sponsorów generalnych MKOI, teraz oprócz Toyoty na tej liście są takie firmy jak Alibaba, Allianz, Atos, Bridgestone, Coca-Cola, Deloitte, Intel, Omega, Panasonic, P&G, Samsung i Visa. Większość dochodów MKOI generuje z dwóch źródeł – 61 proc. ze sprzedaży praw do transmisji, a 30 proc. ze sponsoringu. W ostatnim czteroletnim cyklu, kończącym się igrzyskami w Tokio, MKOl miał dochód sięgający 7,6 mld dolarów, natomiast szacuje się, że w kolejnym kwota ta ma wynosić około 3 mld dolarów.
fot. YouTube
