Kontrowersyjny Symmonds
Biegacz, który zdobył podczas Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce odbywających się w Moskwie srebrny medal złamał tamtejsze prawo. Czy czeka go sankcja?
Nick Symmonds zdobył srebrny medal w biegu na 800 metrów. Tuż po zakończeniu swojego startu w euforii radości na stadionie Łużniki udzielał wywiadu przedstawicielom rosyjskiej prasy. Wtedy też dopuścił się naruszenia prawa.
Wzruszony oznajmił, że swój medal dedykuje gejom i lesbijkom. Tym samym stał się pierwszym sportowcem, który na rosyjskiej ziemi jawnie skrytykował uchwalone niedawno, tamtejsze prawo zabraniające propagowania zachowań homoseksualnych.
– Niezależnie od tego czy jesteś gejem, czy osobą heteroseksualną, czarnym, białym i tak zasługujesz na te same prawa. (…) Wierzę, że wszyscy ludzie zasługują na równe traktowanie, bo przecież stworzył ich ten sam Bóg – argumentował Simmonds. Ciekawe czy Rosjanie postanowią wyciągnąć z tej wypowiedzi konsekwencje.